niedziela, 9 stycznia 2022

Covid – Fakty i mity

Pandemia zwojowała świat, demolując dotychczasowy stan rzeczy zarówno na polu społecznym, jak i ekonomicznym. Izolacja społeczna stała się cnotą, a dodruk pustego pieniądza (tzn. „luzowanie ilościowe") drogą do bogactwa. Zdemoralizowana władza, ogłupiła społeczeństwa, prowadząc je do nieciekawego (niewolniczego) końca.

Wrogiem publicznym stał się tzn. „antyszczepionkowiec", a jest nim każdy, który nie chce się zaszczepić covidowymi preparatami. To oni odpowiedzialni są za pandemię, zgony, zabieranie miejsca w szpitalach innym ludziom. Stali się złem, które za wszelką cenę należy zwalczyć. A jakie są fakty? Do dupy z faktami, można by rzec, bo to my – "władza" mamy rację.

Podam jednak nieco faktów.

Pamiętacie "fake news" Konfederacji z września 2021 roku dotyczący Covida? Podano, że już trzydzieści procent zmarłych na koronawirusa to niezaszczepieni. "Prawda" pana Niedzielskiego mówiła o niecałych dwóch procentach. "Prawda" - była kiedyś taka rosyjska, słynąca z wiarygodności gazeta. Zresztą nieważne. Troszkę czasu musiałem poświęcić na wyszukanie danych, ale w końcu mi się udało i się z wami nimi podzielę (kliknij tutaj).

A więc od początku października do 28 grudnia 2021 roku 27% zgonów (6.185 osób) dotyczy osób zaszczepionych. Co gorsza, aż 1.500 osób nie miało chorób towarzyszących. Pozostała część zgonów to osoby niezaszczepione lub zaszczepione jedną dawką. Co z tego wynika? Ano to, że szczepionki nie są tak skuteczne, jak się powszechnie uważa. A jaki był jeden z podnoszonych argumentów antyszczepionkowców? Nieważne...

 

 

Łącznie

zgony zaszczepionych

w tym bez chorób

zgony niezaszczepionych

w tym bez chorób

2021-01-01

2021-12-13

66 648

6 185

1 500

60 463

17 770

 

 

 

9,28%

 

90,72%

 

2021-10-01

2021-12-13

20 043

5 410

1 321

14 633

4 425

 

 

 

26,99%

 

73,01%

 

2021-11-01

2021-12-13

18 696

5 040

1 236

13 656

4 154

 

 

 

26,96%

 

73,04%

 

 A jak wygląda sytuacja z zarażaniem się koronawirusem? Czterdzieści procent to osoby zaszczepione, a sześćdziesiąt to niezaszczepieni. A jakie wątpliwości mieli antyszczepionkowcy? Ciekawe, co nie? Pewnie zastanawia was średnia wieku zgonów. Dla zaszczepionych wynosi siedemdziesiąt siedem lat, dla niezaszczepionych siedemdziesiąt pięć lat. Cóż nie jest to istotna różnica.

 

 

Łącznie

Zakażenia zaszczepionych

% zgonów

Zakażenia niezaszczepionych

% zgonów

2021-01-01

2021-12-13

2 774 033

485 504

 

2 288 529

 

 

 

 

17,50%

1,27%

82,50%

2,64%

2021-10-01

2021-12-13

1 171 857

469 751

 

702 106

 

 

 

 

40,09%

1,15%

59,91%

2,08%

2021-11-01

2021-12-13

1 050 133

426 622

 

623 511

 

 

 

 

40,63%

1,18%

59,37%

2,19%

 

 

 

 

 

 

 

 

Tak czy siak, szczepionka ponad dwukrotnie ogranicza ryzyko zgonów, a to jest już coś. Tylko, czy te dane pozwalają wprowadzać przymus szczepienia? Zdecydowanie nie, tym bardziej że istnieje całkiem realne ryzyko, że szczepienia nie przeżyjemy. Do 15 grudnia w Polsce dotyczyło to 89 osób (kliknij tutaj - trzeba sobie policzyć).

Inna kwestią jest ochrona po szczepieniu, która wynosi około pięć miesięcy. A o czym mówili antyszczepionkowcy? Po tym terminie nie jesteś chroniony, a więc czas na kolejną dawkę przedłużającą ochronę i ... paszport covidowy. Niemal jak abonament telefoniczny z cyklicznymi opłatami. A może jesteśmy traktowani jak bydło? Zresztą nieważne... Jesteśmy przecież ludźmi, myślimy, nie pozwolimy na dyskryminowanie kogokolwiek. Równość! Wolność! E, coś mi się pomieszało.

Narracja jest zupełnie inna i w coraz większej grupie państw wprowadza się mniejszą lub większą dyskryminację osób niezaszczepionych. Wydaje się, że my ludzie musimy dyskryminować jakąś grupę społeczną. Raz jesteśmy rasistami, antysemitami, antypolakami, innym razem homofobami, to znowu zmieniamy się w radykałów religijnych. Teraz czas na dyskryminację medyczną i wygląda na to, że będziemy równie gorliwie tępić niezaszczepionych, jak wcześniej innych pechowców. W końcu powiedzieli w telewizji, na facebooku i tweeterze, że tak trzeba.

Kina – tylko dla zaszczepionych.

Praca – tylko dla zaszczepionych.

Sklepy – tylko dla zaszczepionych.

Leczenie – tylko dla zaszczepionych.

Świat – tylko dla zaszczepionych.

Nowak Diokovic, najlepszy tenisista świata nie może zagrać w Australian Open. Nie zaszczepił się, a Australia jest przodownikiem wprowadzenia rozwiązań "faszystowskich". Tym razem dotyczą one osób niezaszczepionych. Na Węgrzech pracodawca może osobę niezaszczepioną wysłać na bezpłatny urlop. We Włoszech wprowadzono przepustkę sanitarną. W Berlinie i Brandenburgii ludzie w opaskach (siet!), a więc zaszczepieni bez problemu mogą robić zakupy. Reszta, to ludzie drugiej kategorii (coś mi to przypomina). Również i w Polsce raz za razem wracają pomysły dotyczące obowiązku szczepień. Na tweeterze, facebooku blokuje się antyszczepionków. Dla nich nie istnieje wolność słowa.

Gdyby szczepionka była tak skuteczna, jak mówią, miałoby to sens. A tak? Stajemy twarzą w twarz z kolejnym totalitaryzmem, którego nawet nie widzimy. Teraz łatwiej mi zrozumieć, dlaczego Niemcy nie dostrzegali zła w czasach Hitlera. Po prostu patrzyli i nie widzieli, słuchali i nie słyszeli. Bardziej zastanawiające jest, że po czasie tak szybko zapomnieli o zbrodniach swoich ojców i dziadków i ponownie wydaje im się, że powinni nas Polaków pouczać. Nie tylko nas. Cóż, tak to już jest na tym świecie.

A co będzie, jeżeli Covid nie zniknie? Będziemy się przymusowo szczepić dwa, trzy razy w roku? A co z osobami, które nie chcą się zaszczepić? Nie pozwolimy im pracować, nie będą mieli środków do życia, zostaną wykluczeni ze społeczeństwa i będą ścigani przez aparat państwowy? Będą osadzani w więzieniach? A może po prostu czapa w łeb? Naprawdę tego chcemy? Taki chcemy mieć świat?

Od początku pandemii, czyli w ciągu dwóch lat na świecie na Covid zmarło pięć i pół miliona ludzi. Na raka rocznie umiera dziesięć milionów. Nikt nie ma jednak pomysłu, by nie leczyć chorych na raka, bo sami są sobie winni. Palenia, picie, niezdrowe odżywianie i brak sportu przyczynia się do rozwoju raka. Jednak nikogo nie chcemy karać za jego beztroskę i uniemożliwić leczenia.

Jednak antyszczepionkowom chcemy odebrać możliwość darmowego leczenia. Dlaczego? Bo propaganda nam wyprała mózgi? Czy zawsze musimy ulegać kolejnym dyskryminacyjnym modom?

Naprawdę tacy jesteśmy?

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz